Recenzje

[2015] Verba "The Best Of The Best"

To bez wątpienia jeden z najbardziej znanych i lubianych zespołów w Polsce. Powstał z grupy Squad Centralny. Pierwszą płytę wydali w 2005 roku, której tytuł to „Ósmy marca”. Krążek przyniósł im wielką popularność, ale to był dopiero początek. Z każdą dalszą płytą zespół nie mógł odgonić się już od fanów. Ich teksty chwytały i chwytają w dalszym ciągu za serce. Duet ten ogółem nagrał aż 13 płyt, w tym 10 albumów studyjnych i 3 składanki. Skład owego zespołu zmieniał się nie jednokrotnie, ale w końcu osiągnął stałych wokalistów. Czy wiecie już o kim mowa? Oczywiście, że chodzi o Verbę! 🙂

Dzisiaj zrecenzujemy ich najnowszy album pod tytułem „The Best Of The Best”. W małym skrócie, jest to zbiór wszystkich najlepszych utworów zespołu, zamieszczonych na 3 płytach. Na pierwszej znajduje się 21 piosenek, na drugiej 12, a na trzeciej 19. Jednym słowem – muzyczna gratka dla każdego fana, a zarazem idealna możliwość do zapoznania się z całą dotychczasową twórczością zespołu. Verba na 3 płytach pokazuje swoje największe i niezapomniane hity, jak np. „Mogliśmy” czy „Ten Czas” oraz zaskakuje innymi piosenkami. Także jest na czym zawiesić … „ucho” i warto posłuchać całego wydawnictwa 🙂

Jeżeli macie wolny czas to zarezerwujcie sobie te 3 godzinki, na pewno nie będą stracone :).

Przejdźmy więc teraz do utworów. Jako pierwszy wita nas kawałek „Mogliśmy”. Można powiedzieć, że to klasyk, każdy powinien go słyszeć i znać. Wspaniała aranżacja i tekst z przekazem. Jak na pierwszy utwór to bomba! 🙂
Nic więcej” to drugi z kolei również dobry numer. „Nie znam już takich słów, aby móc być z tobą znów, / Nie chcę już wierzyć w cud, bo wiem, że szkoda czasu / Mówią mi: nie trać sił, bo z tego już nie będzie nic, / bo z tego już nie będzie nic, nie będzie nic już więcej…”. Trochę smutna i melancholijna, jednak bardzo piękna piosenka, której można słuchać w kółko.

Pamiętasz” to nic innego, jak utwór o tęsknocie, wspomnieniach, sam tytuł o tym mówi -„Pamiętasz”: „Teraz kiedy siedzę w domu sam, tęsknota niszczy mój świat / Ale nie chce znowu szukać śladu prawdy pośród kłamstw”. O „Najważniejszej” pisałam już kilkakrotnie. Verba, jak zawsze w niezawodnej formie porywa głosem i słowami. Piosenka na plus 🙂 „Całym sercem”, „Jesteś daleko”, „Głupia miłość” i „Nie łam mi serca” to kolejne utwory, które po prostu skradły moje serce. Fantastyczna liryka i czarująca aranżacja. „Słuchaj skarbie”, jak dla mnie nie jest zbyt dobrą piosenką. Być może gdyby zmienić tu styl, bardziej śpiewać, a nie wypowiadać słowa? „Love song dla Ciebie” na szczęście ratuje całą sytuację i robi przyjemny klimacik. Kolejna piosenka muszę przyznać nieco mnie wzruszyła. A był to numer pod tytułem „Ślub”. Głównie liryka działa tu tak emocjonująco i sprawia, że aż ma się ciary. Ciężko powiedzieć coś negatywnego o następnych utworach. Mam tu na myśli „Deszczowy kamień”, „Puste Mielno”, „Choroba”, „Tęsknię za Tobą”, „Ja i moja dziewczyna” i „Po prostu się zauroczyłem”. Każda z tych piosenek niesie ze sobą jakieś przesłanie, myśl, który każdy z nas musi przetworzyć w swojej głowie i to jest piękne w tych kawałkach.

Jeśli zawiódł Cię ktoś” to w każdej chwili możesz włączyć tę piosenkę. Być może ten świetny kawałek w czymś Ci pomoże? „Teraz chcę być przy Tobie” to nic innego, jak pełen romantyczności utwór. Uważacie, że nada się na randkę? My jesteśmy, jak najbardziej na tak! 🙂 Kolejny utwór – „Nie patrz na innych” bardzo mnie zafascynował. Spowodowane jest to głównie przez pierwsze głosy i dźwięki, które wydają się trochę mroczne i trochę straszne, ale całościowo jest to spójny i dobry numer.
I tak doszliśmy do końca pierwszej płyty. Zamyka ją „Ten czas”. Jak dla mnie szału nie ma, myślę, że bez tej piosenki by się tu obyło.

Wkraczamy już w część drugą, czyli płytę, która składa się z 12 piosenek pod tytułem „Młode Wilki (1,2,…12)”. Nie ma tu co dużo pisać. Życiowe słowa, teksty, które na pewno dadzą dużo do myślenia, a zarazem są dobre do płaczu. Każdy z was na pewno zna części „Młodych Wilków”, a jeśli nie słyszeliście wszystkich to koniecznie zaopatrzcie się w płytę „The Best Of The Best”.

Teraz pozostała nam już tylko trzecia płyta, czyli dziewiętnastka kolejnych ciekawych utworów.
Wiara gubi” usłyszymy zaraz po włączeniu płyty. Tekst jest bardzo interesujący i jakże „brutalny”: „Życie uczy kolejne pokolenia, zwykła ściema, że masz tu coś do zrobienia, jeśli zastanawiasz się co zostanie tu po tobie, to najwyżej kilka fotek”. Po prostu sama prawda, piosenka na plus 🙂
Trzy kolejne piosenki niestety nie za bardzo mi się spodobały. Mam tu na myśli „Byli kiedyś ziomalami” , „Był z nią” i „Chcę zasypiać”. Sama nie jestem dokładnie określić czego tu zabrakło, ale są to numery trochę słabsze od reszty.

Co Ci zrobiła” – delikatne dźwięki fortepianu sprawiły, że od razu zakochałam się w tym utworze. W dodatku doskonałe komponowanie się głosów i ciekawe bicia w melodii – nic dodać, nic ująć! 🙂
Jak magnes”, „Miałeś dużo czasu” i „Nie odchodź teraz” bez wątpienia lądują na playliście ulubionych piosenek. „Zawsze będziesz w moim sercu” i „Ta nasza miłość” to utwory, który znowu do mnie nie przemówił, ale myślę, że może, gdy przesłucham go jeszcze kilkanaście razy to go przełknę i polubię.

Lekko, delikatnie i wolno – tak prezentuje się jedenasty już kawałek z płyty „Best Of The Best”, czyli „Ktoś taki jak Ty”. Bardzo miły i przyjemny utworek 🙂
Miałem jak Ty” i „Najwyżej kilka fotek” to utwory, które remisują. Obydwa bardzo mi ‘’zaimponowały’’ i porywały w inny świat 🙂 .
Przeminęłaś z deszczem” i „Tak jak dawniej” – o tych kawałkach bez wahania powiem, że wyszły znakomicie. Mocny przekaz i trochę wzruszających momentów.

Zobacz co straciłeś”, „Bo kochamy się” i „Nasze życie za dzieciaka” to niestety już ostatnie utwory na tej płycie. Tak, jak reszta – dobrze zbudowane utwory, nie miałam się tu do czego przyczepić, poza tym piosenki tak mnie zaplątały w swoje sidła, że nie byłam w stanie napisać o nich czegoś negatywnego.
I piosenką, która zamyka trzecią płytę jest „Wybacz słońce”. Płakać może nie będziecie, ale na pewno coś w was „pęknie”. Słowa są tak ułożone, że każdy z nas po przesłuchaniu skusi się na małą interpretację tego całego utworu.



Podsumowanie:

Album „The Best Of The Best” bardzo odniósł na mnie duże wrażenie. Miło tak położyć się, zamknąć oczy i słuchać piosenek, które kiedyś gdzieś brzmiały nam być może na podwórku. Wspomnienia wracają … 🙂 Nie ma co ukrywać, ale duet ciągle nas zaskakuje. Nie tylko ilością wydawanych piosenek i płyt, ale przede wszystkim pięknymi tekstami, które są emocjonujące i skłaniają do refleksji. Jesteśmy bardzo ciekawi, co przygotują dla nas w następnym roku. Jest tylko jeden minus – takich zespołów na polskim rynku muzycznym, jak Verba jest niewiele, a w zasadzie to i nie ma. A więc niech nam zespół długo gra, a my zachęcamy do nabycia płyty 🙂

Co o tym sądzisz?

Podekscytowany
0
Szczęśliwy
0
Kocham
0
Nie wiem
0
Raczej słabo
0

1 Komentarz

  1. Verba skład znany i lubiany , lecz bez Ignacego to już nie to samo niby jest Malik ale jednak inny głos i brzmienie ….

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Więcej w:Recenzje

Sprawdź również: