Recenzje

[2015] Enej „Paparanoja” – autorstwa Karoliny!

12 lutego 2015 roku ukazał się nowy krążek pt. „Paparanoja” polskiego zespołu Enej. Jest to już czwarty album solowy w ich karierze i tak jak poprzednie jest ogromną, pozytywna dawką folkowej muzyki, która w każdym z nas powoduje chęć do tańca i zabawy. Podstawą ich muzyki jest ukraiński folk połączony poniekąd z reggae i ska. I na tym albumie doskonale to słychać. Ogromnym plusem grupy jest również doskonale dobrane brzmienie instrumentów dętych.

Słuchają pierwszego utworu „Nie chcę spać„z niedawno wydanej płyty mam wrażenie jakbym się przeniosła do pięknej i słonecznej Brazylii. Może być to spowodowane, tym że utwór jest bardzo dynamiczny, a w niektórych miejscach słychać odrobinę samby. Jak na każdej płycie, Enej ma utwory, które są zaśpiewane w języku ukraińskim. Myślę, że ten fakt nadaje autentyczności i prawdziwości w twórczość zespołu. Enej ma to do siebie, że lubi przeróżne mieszanki brzmień, co pokazuje na przykład „W Siedmiomilowej szansie„, gdzie solo trąbki doskonale komponuje się z energetycznym bębnem. Na wyróżnienie zasługuje utwór „Hory Moi„, który jest trochę odmienny od reszty. Może dlatego, że nie śpiewa tam tylko Lolek, a także wokalistka Ola Hrybek. Bardzo dobrze dobrany duet, wspaniała gra wstępna skrzypiec oraz piękne rozwinięcie dęciaków powoduję, że chce się tego jeszcze raz posłuchać. „Kamień z Napisem Love” jest utworem poniekąd spokojniejszym, ale za to z miłosnym akcentem, opisanym w tekście. Zaraz po nim jest dobrze Wam znany utwór, który w zeszłym roku zajmował najwyższe miejsca w notowaniach radiowych, a mowa tu o „Zbudujemy Dom„, który mi osobiście podoba się za wstawkę solowej gitary.

Album ten, który zawiera w sobie aż 15 różnych brzmieniowo utworów nie jest taki prosty do złożenia w jedną wspólną całość. Natomiast kiedy ma się tak dobre aranże, a robota producencka jest bardzo dobrze wykonana, nie ma co się dziwić, że ten zespół ma mnóstwo wspaniałych fanów, którzy wiernie jeżdżą na koncerty, a co najważniejsze kupują płyty. I chyba ja też po nią sięgnę 😉

Ocena: 9/10

Recenzję napisała Caroline 🙂

Co o tym sądzisz?

Podekscytowany
0
Szczęśliwy
0
Kocham
0
Nie wiem
0
Raczej słabo
0

Sprawdź także

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Więcej w:Recenzje