„Tworząc tę płytę nie myślałam o odbiorcach, tylko o sobie. Chciałam, żeby to było naprawdę moje…” o nowym albumie, muzycznych gatunkach i samej sobie, EWELINA LISOWSKA w wywiadzie dla Musiclife.pl!

Wczoraj na półkach sklepowych zadebiutowała jej nowa, naprawdę dobra i inna płyta, natomiast dzisiaj chcielibyśmy, abyście dowiedzieli się jak bardzo ta płyta jest ważna dla Niej samej – dla Eweliny Lisowskiej! Już teraz przeczytajcie wywiad z artystką, która nie boi się wyrażać siebie i która dojrzała do tego, aby pokazać światu to, co ma w głowie!

Tytuł twojego najnowszego albumu to „PONAD WSZYSTKO” – skąd akurat taka nazwa i jak mamy ją interpretować?

Kiedy napisałam piosenkę „Ponad wszystko”, czułam, że jest dla mnie bardzo ważna. Nie zastanawiałam się zbyt długo. Od samego początku wiedziałam, że jest to tytuł mojej trzeciej płyty.

Jak mogliśmy już zauważyć, sesja na potrzeby okładki była bardzo intrygująca, kreatywna i ciekawa – czego brakuje na Polskim rynku. Również zapytam o ideę, ale skąd akurat taka wizja na okładkę? Ta zagrywka farbą, twarzą która jest bardzo artystyczna i intrygująca.

Starałam się jak najbardziej oddać klimat utworów. Zdjęcia były robione z myślą o piosenkach, stąd przy tekście do „W domu zabawek” jestem wystylizowana na lalkę. Płyta jest bardzo bliska mojemu sercu, więc wizualnie chciałam pokazać część siebie. W nocy często maluję farbami, to zainspirowało mnie do stworzenia okładki.

Słuchając albumu można stwierdzić, że stylistyka jaką obrałaś na ten materiał jest inna niż poprzednie i mamy tutaj do czynienia bardziej z muzyką alternatywną – skąd taki przeskok?

Niektóre z tych utworów trzymałam od dawna w szufladzie. Wywodzę się z alternatywnego zespołu, więc nie jest to dla mnie obce. Na każdej płycie staram się pokazać inną twarz. Ten album jest dla mnie w pewnym sensie jak demakijaż. Wyzbyłam się prze-produkowanych utworów. Postawiłam na prostotę, emocje i naturalność.

Czy z tym, że zmieniłaś brzmienie związane jest również to, że chciałabyś dotrzeć do innego grona odbiorców?

Tworząc tę płytę nie myślałam o odbiorcach, tylko o sobie. Chciałam, żeby to było naprawdę moje. Nie są to raczej utwory hitowe/singlowe (te umieściłam na osobnej płycie),ale jeśli ktoś je doceni, będzie mi bardzo miło.

W tytułowym utworze „Ponad Wszystko” śpiewasz o tym, że chcemy pamiętać to, co ostatnio było dla Nas dobre; śpiewasz, że dążymy do tego, aby żyć po swojemu i nie zwariować – pytanie trochę psychologiczne, ale uważasz, że w 'dzisiejszych czasach’ w realiach show-biznesu łatwo jest utrzymać swoją oryginalność, swoją osobowość i pozostać sobą cały czas? Masz jakiś swój „ostatni” obraz, który chciałabyś, aby był z Tobą jak najdłużej?

Piosenka rzeczywiście jest o tym, co chcemy zachować lecz nie możemy, bo nie jest to właściwe. Każdy musi żyć swoim życiem i nie dać się ponieść wszelkim pokusom.

Zawsze staram się być sobą, choć momentami trzeba też iść na kompromis, ale na tym polega świat dorosłych. Niektórzy chcieliby mnie w jakiś sposób zaszufladkować, a ja lubię tańczyć salsę, boksować, malować, śpiewać pop i grać ciężkiego rocka. Wszędzie jestem sobą. Nie chcę się ograniczać i odmawiać sobie zrobienia piosenki w stylu reggaeton, bo nie jest tak ambitna, jak poezja śpiewana. Przestałam się zastanawiać nad tym co wypada, a co nie. Robię to, na co mam ochotę.

Teksty piosenek na Twoim trzecim albumie studyjnym są bardziej osobiste i dojrzałe – czy poczułaś, że jesteś już gotowa otworzyć swoje wnętrze i wystawić je na opinię publiki?

Tak. Wydaje mi się, że takie osobiste teksty są po prostu piękne. Wszystkiego o czym pisałam, doświadczyłam na własnej skórze. Nie jestem może jakimś geniuszem literackim, ale przekazałam w nich prawdę.

Pierwszym singlem promującym album był utwór „Prosta Sprawa”, który całkowicie odbiega od tego, co możemy znaleźć na pierwszej płycie, wśród tych 10 utworów – skąd w takim razie taki wybór na pierwszy singiel? Dlaczego akurat „Prosta Sprawa”?

Po to wydałam dwupłytowy album. Na pierwszej płycie można znaleźć utwory refleksyjne, smutne, na drugiej zaś wesołe i taneczne. „Prosta sprawa” po tanecznej przygodzie w Tańcu z gwiazdami, była dla mnie wielkim kaprysem, który musiałam spełnić. Chciałam napisać piosenkę, do której będzie można tańczyć sambę. Już wcześniej przeżywałam fascynację muzyką latynoamerykańską, kiedyś nawet uczyłam się hiszpańskiego. Czułam, że kiedyś to zrobię!

Właściwie wszystkie utwory na pierwszym CD są bardzo emocjonujące czy zdradzisz nam jakie były Twoje emocje podczas tworzenia tego albumu?

Na 2 miesiące przeniosłam się do Gdańska, żeby pracować nad płytą. Byłam w zupełnie nowym otoczeniu, po wielu przejściach. Jedyne na czym chciałam się skupić to pisanie. Musiałam w jakiś sposób sobie ulżyć, wyrzucić z siebie, to co we mnie zalegało. Potrzebowałam tej płyty, żeby znaleźć jakiś sens, mieć motywację i chęć do działania.

Dlaczego album jest dwupłytowy? Czy jest to oddzielenie Twoich emocji pomiedzy starą Eweliną a nową, dojrzałą?

Jest to wciąż ta sama Ewelina. Z jednej strony smutna i wrażliwa, a z drugiej dziewczyna pełna życia, co pokazuję na koncertach.

Jaka muzyka okazuje się dziś dla Ciebie szczególnie inspirująca? Czy wzorowałaś się na jakimś artyście tworząc 'Ponad Wszystko’?

Wzoruję się na wielu artystach, ale ciężko przywołać jakąś konkretną inspirację do tego, co się znajduje na płycie. Nie chcę szukać podobieństw, chcę być po prostu sobą.

Czy zdradzisz nam jakie są twoje plany związane z nowym albumem, może chciałabyś aby ludzie zza granicy usłyszeli Twoją twórczość (pomimo że śpiewasz po polsku)? Czy planujesz również trasę koncertową, która będzie promować nowy krążek?

Na razie skupiam się na wydaniu i promocji płyty. Na pewno pojawię się w wielu Empikach, żeby ją podpisać. Co wydarzy się dalej? Zobaczymy.