Premiera pierwszej od 2016 roku płyty Alicii Keys! [ODSŁUCH!]
„ALICIA” to kilka piosenek o tym jak artystka postrzega siebie i świat.
Wczoraj swoją premierę miała pierwsza od 2016 roku płyta Alicii Keys. To bardzo emocjonalny album, na którym Alicia dzieli się swoimi przemyśleniami dotyczącymi siebie i tego co dzieje się na zewnątrz. Ostatnie miesiące pokazały, że żyjemy w bardzo niespokojnych czasach i ten krążek może pomóc nam znaleźć wewnętrzną siłę by iść dalej, a może nawet zmieniać świat na lepsze. Na płycie poza Alicią usłyszymy Sampha, Miguela, Khalida, Tierrę Whack, Diamond Platnumz czy Jill Scott.
O północy polskiego czasu fani mogli także zobaczyć specjalny pokaz Alicii we współpracy z American Express. Był to dźwiękowy i wizualny spektakl.
„ALICIA” to jeden z najbardziej personalnych projektów w karierze piętnastokrotnej zwyciężczyni nagrody Grammy, który pokazuje różne oblicza artystki. Dlatego piosenkarka postanowiła komentować każdy wydany przed premierą singiel:
O singlu „Underdog”, który został napisany we współpracy z Edem Sheeranem: Niektórzy ludzie mogą myśleć, że słowo „underdog” [ang. z góry skazany na porażkę, spisany na straty] ma znaczenie negatywne, jednak ja wiem, że ma wielką moc. Reprezentuje ludzi niedocenionych, którzy stanęli na wysokości zadania i zdołali wszystkich zaskoczyć. Pewnie wszyscy byliśmy w sytuacji, w której musieliśmy pokonać przeciwności losu. To nigdy nie jest łatwe. Moim ulubionym wersem z tej piosenki jest – Mówili, że nigdy mi się nie uda, ale zostałam uformowana, żeby zburzyć formę. Wydaję mi się, że nie ma osoby na tej planecie, która nie czuła się w ten sam sposób.
Artystka planuje w lecie 2021 roku dać albumowi drugie życie podczas trasy koncertowej „ALICIA: The World Tour” – 24 czerwca odwiedzi Tauron Arenę w Krakowie. W marcu piosenkarka wydała książkę „More Myself: A Journey”, która stała się bestsellerem New York Times’a. Alicia Keys to bardzo wszechstronna artystka – zwyciężczyni GRAMMY, piosenkarka, producentka, aktorka oraz aktywistka społeczna. Od premiery swojego debiutanckiego albumu „Songs in A Minor”, sprzedała ponad 65 milionów płyt na całym świecie.
fot. materiały prasowe
Płyta brzmi bardzo dobrze. Szczególnie utwór „Time Machine”. Świetna warstwa tekstowa, a do tego wszystko w całości brzmi naprawdę bardzo spójnie. Zapraszam również do przeczytania recenzji na temat tej płyty na stronie http://altermusic.pl