Akiva w animowanym video „War/Zombies”!
M.O.D. to połączenie charakterystycznego dla koncertów Akivy ciężkich brzmień synch-electro i bezkompromisowej polemiki wojny. To piosenka o wydarzeniach z przeszłości.
„Tekst odzwierciedla hipokryzję władz wysyłających żołnierzy do walki wbrew woli narodu jednocześnie podkreślając w mediach ich odwagę” – wyjaśnia frontman David McKenzie. – „Podkreśla też bezsensowność śmierci i traumy jakie doknęły tak wielu żołnierzy.”
Klip do utworu to ilustracja pasji i rozpaczy zawartych w tekście. Reżyserowany był przez mieszkającego w Berlinie Brytyjczyka Wayne’a McCauslin’a. Pracował on wcześniej nad klipami takich artystów jak Crystal Fighters, Husky, Morcheeba i CHAMPS.
M.O.D. nagrywana była w Angelic Studios w Oxfordshire jeszcze przed smutną śmiercią jego właściciela i byłego keybordzisty z Jamajki, Toby’ego Smitha, który zmarł w tym roku.
Wyprodukowana przez Jake’a Gordona (Skepta, Emeli Sande, Everything Everything) piosenka, ukazała się 13. Października.
„Stojąc na progu nuklearnego „Trumpgedonu” z terrorem na ulicach i chaosem wśród władz, słuchanie przetworzonych, jednakowych, niewiele wnoszących, popowych pioseneczek wydaje się nie na miejscu. Dlatego my, mamy coś do powiedzenia” – mówi zespół Akiva.
Zaraz obok spodziewanych wpływów gigantów muzyki pop takich jak The Stones, Krautrock czy Madchester, rytmicznych tekstów Kendricka Lamar i psychodelicznego brzmienia Courtney Barnett, Akiva mówią też o odniesieniach, które znacznie rzadziej napotkamy w rock and roll’u. Mowa tu na przykład o wpływie takich programów jak Newsnight czy Question Time nadawanych w Wielkiej Brytanii skupiających się na obecnych problemach i aferach kraju, a także o stacji radiowej BBC Radio 4.
Bo mamy do czynienia z zespołem, który wierzy, że muzyka jest nośnikiem wiadomości. Zwłaszcza teraz w tych trudnych czasach. „Nasze piosenki często tematycznie opierają się na konflikcie i agresji.” – mówi frontman Dave McKenzie. „Trochę rytmu, gitary basowej, dodaj jakiś ważny społecznie punkt widzenia i gotowe.”