Marek Piekarczyk zabrał swoją drużynę na wegetariańskie ognisko

Kolejny dzień przyniósł kolejną krótką informację na temat trzeciej edycji „The Voice Of Poland„. Tym razem ze swoimi podopiecznymi spotkał się Marek Piekarczyk. Artysta wybrał dość nietypową atrakcję – wegetariańskie ognisko.

Tuż przed pierwszymi live’ami trenerzy „The Voice Of Poland” spędzają ze swoimi podopiecznymi mnóstwo czasu. Marek Piekarczyk, zamiast warsztatów wokalnych, zorganizował swojej drużynie ognisko. Muzyka tego wieczoru była tylko miłym dodatkiem.

Ognisko, na które Marek zaprosił Ernesta Staniaszka, Magdę Meisel, Marzenę Ugorną i Nellę Marczewski, było dość nietypowe, bo serwowane były dania bez mięsa. Wszystko dlatego, że Marek Piekarczyk od wielu lat jest wegetarianinem.

– „Nigdy nie byłam na wegetariańskim ognisku”– śmiała się na początku Nella. – „Na ognisku były same warzywa i naprawdę było bardzo pysznie. Da się bez mięska” – zapewniała Magda.

W trakcie spotkania nie zabrakło oczywiście wspólnego śpiewana oraz opowieści. Marek zdradził, że kiedy był hipisem wielokrotnie zdarzało mu się spać przy ognisku, a nawet w rowie przy drodze…

Jak się okazało ognisko było nie tylko świetną okazją do poznania się, ale również dobrą formą relaksu. – „Ten stres, który gdzieś cały czas krąży wokół nas, troszeczkę znikł” – stwierdził Ernest Staniaszek. – „Wszyscy razem możemy spokojnie pogadać na różne inne tematy, nie tylko muzyczne/’ – mówiła Marzena. – „Cieszę się, że przyjechaliście tu wszyscy bez względu na to co się stanie w najbliższych dniach. Myślę, że wszyscy jesteście wygrani już dawno, bo wszyscy jesteśmy przyjaciółmi” – podsumował Marek Piekarczyk .

Kto z drużyny Marka Piekarczyka okaże się najlepszy, a kto będzie zmuszony pożegnać się z programem? Tego dowiemy się już w najbliższą sobotę o godzinie 20.05 w TVP2.