Piosenki Rubensa, „których nikt nie chciał” ujrzały światło dzienne – premiera albumu [ODSŁUCH!]
Debiutancki album artysty już jest! To mocny pretendent do miana alternatywnego albumu tego roku
Po prawie 10 miesiącach od wydania przeboju „Wszystko OK?”, Rubens nareszcie prezentuje swój pierwszy, długogrający album – „Piosenki, których nikt nie chciał”! Premierę płyty, poprzedziła EPka „Wynoszę się” oraz single „Jakoś trzymam się” i „Wystrzeliłem Tobą się”. Dotychczas wydane utwory zostały odsłuchane ponad 11 milionów razy we wszystkich serwisach streamingowych.
Album zawiera dwanaście autorskich, intymnych utworów. Część z nich można było usłyszeć przedpremierowo na Stadionie Śląskim, gdzie Rubens zagrał support przed największym koncertem Dawida Podsiadło w historii lub na festiwalach takich jak: On Air, Męskie Granie czy Great September.
Wszystkie numery powstały podczas pandemii. Rubens – na co dzień gitarzysta i songwriter – w momencie gdy wstrzymano koncerty, zaszył się w domu i zaczął tworzyć piosenki na własne konto. Była to dla niego forma ucieczki od trudnej rzeczywistości oraz zabicia wolnego czasu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Rubens napisał, skomponował i wyprodukował każdą z piosenek. Sam też nagrał każdą partię instrumentalną, z wyjątkiem bębnów. Debiutancki album artysty to nie tylko męskie, alternatywne granie, ale także zapis męskich przeżyć. To materiał niebanalny, z naleciałościami brzmień takich artystów jak Arctic Monkeys, Tame Impala czy Radiohead.
Jak album sprawdzi się na koncertach? Dowiemy się już na początku 2023, kiedy Rubens ruszy w swoją pierwszą, solową trasę koncertową po klubach! Szczegóły już niebawem.
fot. materiały prasowe | Karol Gustavv