the best of 2016: 28 najlepszych albumów roku według redakcji Musiclife.pl!
Podsumowań ciąg dalszy. W 2016 roku na półkach sklepowych pojawiło się wiele dobrych i tych nieco gorszych albumów. Niektóre ukazywały się nagle bez zapowiedzi, niektóre były tymi ostatnimi dla danego artysty, a jeszcze inne były dostępne tylko w wersji cyfrowej. Sprawdźcie, które z nich zapadły w Naszej pamięci najbardziej – oto top 28 najlepszych albumów 2016 roku według redakcji Musiclife.pl!
Australijska artystka i autorka tekstów po raz kolejny zaserwowała nam dobry materiał. Co prawda nie jest on aż tak dobry jak jego poprzednik, ale próba eksperymentowania i takie utwory jak Cheap Thrills, Broken Glass czy Alive dają temu albumowi szansę na bycie jednym z najlepszych.
Drugi krążek młodego, kanadyjskiego wokalisty to zbiór świetnych ballad, utworów o miłości. Jest to również niesamowita prezentacja wokalnych popisów Shawna, który nie ma co ukrywać – ma kawał głosu. Całość chodź długa, jest spójna i ciekawa.
Najnowszy krążek Gagi to całkowita odskocznia od tego, co artystka prezentowała nam dotychczas. Jest to bardzo spokojny, przemyślany i na pewno dojrzały krążek, którego zrozumienie wymaga bycia kimś ponad komercyjną masą. Nas najbardziej urzekła jego prostota i głos wokalistki.
Drugi, bardzo wyczekiwany album The 1975 nareszcie się ukazał! Jest to prawdziwe popowe dzieło, na którym spotykamy również elementy muzyki elektronicznej czy gospelowej, a to wszystko utrzymane w stylistyce lat 80.
Jedenasty album studyjny został wydany 17 czerwca 2016 roku. Płyta jest bardzo zróżnicowana, równocześnie momentami zlewająca się w jedną całość, która jest funkowa i energetyczna, a za chwile melancholijna, brzmiąca nieco świeżo.
Debiutancki solowy album Malika to przemyślane dzieło z pogranicza gatunków soul/rnb. Jest to muzyka, której na rynku ciągle brakuje. Oczywiście, teksty na albumie są czasami jednoznaczne, ale są prawdziwe i szczere, do tego brzmią po prostu dobrze. Czekamy na następcę tego albumu!
Siódmy album w karierze wokalistki jest produkcją nowoczesną, liryczną. Wszystko wydaje się być świeże oraz inne. Całość, która powstała we współpracy z DJ-em STENDEK jest efektywna i harmonijna.
Nareszcie dostaliśmy album od Eweliny, który jest po prostu jej. Na tym krążku wokalistka nie interesuje się już, czy jej utwory będą grane w radiu – pokazuje nam co w niej siedzi, poprzez przemyślane i osobiste teksty, którym towarzyszy dobra muzyka.
Co tutaj dużo mówić, Kanye po prostu zna się na rzeczy. Wykorzystał dużo sampli różnych utworów, wszystko to dopracował i spiął w jedną, przyjemną dla ucha całość.
Dziesiąty album studyjny amerykańskiej thrash metalowej grupy, ukazał się 18 listopada 2016 roku. Na dwupłytowym wydawnictwie znalazło się dwanaście premierowych utworów. Edycja rozszerzona albumu została wzbogacona o trzecią płytę na której znalazły się m.in. interpretacje utworów z repertuaru Deep Purple i Iron Maiden oraz nagrania zarejestrowane na żywo 16 kwietnia 2016 roku w Rasputin Music podczas Record Store Day i 20 sierpnia 2016 roku w U.S. Bank Stadium. Album zadebiutował na 1. miejscu listy Billboard 200 w Stanach Zjednoczonych sprzedając się w nakładzie 291 tys. egzemplarzy w przeciągu tygodnia od dnia premiery. Ponadto, album trafił na 1. miejsce list przebojów, m.in. w Szwecji, Norwegii, Nowej Zelandii, Australii, Austrii i Finlandii. Płyta jest świeża, przebojowa oraz brzmi ciężko.
Queen B po raz kolejny zaprezentowała swój nowy album światu bez większych zapowiedzi. Po raz kolejny dostaliśmy wizualny album, który jednak nie jest tak dobry, jak niespodzianka B z 2013 roku. Oczywiście na krążku znajdziecie się kilka muzycznych niespodzianek, a na dodatkową uwagę zasługują klipy z lemoniady.
Czternasty, ostatni album studyjny kanadyjskiego muzyka. Wydawnictwo ukazało się 21 października 2016 roku. Krążek jest bardzo osobisty i pełen wielkiej klasy a zarazem cichy i dyskretny. Płyta bardzo klasyczna, spokojna, bez zaskoczenia ale za to na swój sposób bardzo piękna.
To prawdziwa rewolucja na naszym rodzimym rynku hip-hopowym! Tak dobrej, przemyślanej i mądrej muzyki nie dostaliśmy od dawien dawna. Wszystko to w dodatku bardzo oryginalne i nietuzinkowe – ten album się Wam nie znudzi!
Księżniczka popu powróciła w wielkim stylu! Oczywiście, działania promocyjne i duetowa próba zdobycia list przebojów to zachowania dość… delikatnie ujmując żenujące, ale muzyka na Glory broni się sama! Tak dobrego albumu panna Spears nie dała nam prawie od dekady… Komercyjna klapa w notowaniach, za to muzyczna uczta!
Z każdym kolejnym wydawnictwem widać, że Ariana idzie do przodu. Jej najnowszy album to można by rzec zwykły, popowy produkt – aczkolwiek ten produkt trzeba wysłuchać i poczuć, gdyż jest naprawdę dobrym materiałem artystki o niesamowitym głosie!
Zmiana wizerunku, duża liczba utworów, wspaniałe duety… to charakteryzacja prawdziwego gwiazdora! Pomimo tego, że Starboy jest bardziej komercyjnym albumem od swoich poprzedników, to jest po raz kolejny eksperymentalny i zadziorny, a to lubimy!
Kontrowersyjny, skandaliczny, szokujący, zaskakująco dobry i koncepcyjny album od Marii Peszek to wręcz ideał, który opowiada nam o tym jak było i że następuje powtórka czasów, czasów które nie będą spokojne. Usłyszymy tutaj o tym, że mamy prawo być inni.
Ten album, to kolejny krążek na czasie. Artystka swoją muzyką dotyka kwestii polityki światowej, aktualnej kondycji człowieka. Jest to bardzo intymne i szczere wydawnictwo, niczym swego rodzaju wewnętrzna spowiedź.
Błyks – jest to jedenasty album studyjny, który ukazał się 22 kwietnia 2016 roku nakładem wytwórni Kayax. Nowe wydawnictwo jest bardzo melodyjnie i energetycznie co dodaje dość dużej świeżości muzycznej. Na krążku znajduję się sporo nietuzinkowych dźwięków, tym samym nie mogliśmy ominąć tej nastrojowej, nowej płyty Hey.
Jak zwykle, ona musiała zrobić to dobrze! Najnowszy krążek Sylwii podobnie jak poprzednie, opowiada o miłości, związkach. Jest to naprawdę świetny album w swojej prostocie i wokalu artystki. Mamy tutaj przebojowy, tytułowy singiel, duet, których nam tak bardzo brakowało i utwory poruszające kwestie życia. Wszystko dopracowane w każdej sekundzie.
Młodsza siostra Beyonce nad tym krążkiem pracowała około 3 lat. Rezultatem tej pracy jest świetne dzieło, które opowiada o tożsamości, smutku, niezależności czy uzdrowieniu. Bardzo mądry album, bardzo dobre dźwięki, świetny wokal.
Dziewiąty studyjny album angielskiej rockowej grupy została wydana do pobrania 8 maja 2016. Płyta ukazała się 17 czerwca 2016. Na krążku znajduje się 11 utworów, balansujących między spokojniejszymi i mocniejszymi dźwiękami, które wzbudzają wiele emocji. Całe połączenie to niesamowite aranżacje i piękne teksty.
Dwudziesty ósmy album studyjny Davida Bowiego wydany 8 stycznia 2016. Album zebrał bardzo pozytywne recenzje krytyków, ogólna ocena w serwisie Metacritic wynosi 87% na podstawie 43 pozytywnych recenzji. Odniósł także duży sukces komercyjny, dotarł na pierwsze miejsce na listach bestsellerów w co najmniej 22 krajach, a w dziesięciu krajach zdobył status złotej lub platynowej płyty.
Ósmy album studyjny barbadoskiej wokalistki to kolejny wgląd do wnętrza artystki. Rihanna postanowiła zrobić album inny niż poprzednie. Wzięła sprawy w swoje ręce i od początku do końca tworzyła ten album według własnej wizji. Jeśli uważała, że coś jej nie pasuje – zmieniała koncepcje. Wszystko (włącznie z okładką) zostało wykonane tak jak powiedziała, tak jak chciała, tak jak to robią prawdziwi artyści.
Czwarty studyjny album Brodki, wydany 13 maja 2016. Płyta jest spokojna, ciekawa i przy każdym odsłuchaniu można odkryć coś innego. Clashes to album pełen indywidualności, dobrego klimatu, który ujmuje muzyczną dojrzałością do końca.
Album ten został wydany bez wcześniejszych zapowiedzi i działań promocyjnych. Ciekawostką jest fakt, że Lamar na albumie zawarł swoje odrzuty, w dodatku na prośbę fanów. Artysta nie musi rozpowiadać na prawo i lewo jakim to świetnym muzykiem on jest, jego muzyka sama się świetnie broni! Surowy, nie do końca dopracowany i skończy krążek brzmi rewelacyjnie! W kilku utworach, ta surowość dodaje tylko charakteru piosenkom. Przesłuchajcie tej płyty od początku do końca. Nie polecimy Wam konkretnych utworów, bo po pierwsze tytuły różnią się tylko numerkiem, a po drugie jest to dzieło, które należy posłuchać w całości od początku do końca!
Cały album to 10 bardzo emocjonalnych utworów, które utrzymują wysoki poziom do końca. W niektórych utworach Aga wylewa swoją całą złość a zaś w innych pokazuję dwoją delikatność, czułość. To eksperymentalna mieszanka dźwięków, ukazująca emocje pomiędzy, zbuntowaną Agnieszką a dojrzałą kobietą wiedzącą czego chce, czyli jak w tytule płyty ,,Forever Child”. Album jak dla mnie, nie ma żadnych minusów, to połączenie rockowego, nietuzinkowego głosu z nowoczesnym brzmieniem. W mojej opinii jest to bardzo dobry powrót Agnieszki do muzycznego świata.
Frank Ocean w tym roku zaprezentował nam nie jeden, a dwa albumy. Na szczególną uwagę i oklaski zasługuje krążek Blonde, który jest rewelacyjny od początku do końca. Słuchając tego krążka na pewno poczujecie, że jego wykonawca postanowił być minimalistyczny i wyciszony. W erze, kiedy wszyscy próbują śpiewać coraz więcej i więcej, Frank postanowił trochę więcej… powiedzieć. Blonde to zaskakujący i niecodzienny twór muzyczny utrzymany w rytmach rnb; tym razem w nieco ostrzejszym niż poprzednio. Niektórzy stwierdzą, że ten album jest nudny…. nie, ten album nie jest po prostu dla wszystkich.