Z okazji 29. urodzin Rihanny wybraliśmy po trzy utwory z trzech ostatnich krążków artystki, które mogłyby zostać singlami!
Dużo jest już rankingów najpopularniejszych utworów, teledysków, czy piosenek, które nie były singlami. My, z okazji 29. urodzin Rihanny postanowiliśmy wybrać jeszcze po trzy utwory, z trzech ostatnich albumów jubilatki, które mogłyby zostać oficjalnymi singlami! Wiadomo, teledysk i dobra promocja – a byłoby dobrze 😉
„Birthday Cake” feat. Chris Brown
Piosenka jest rytmiczna, stylem przypomina Pour It Up. Dodatkowo gość, który wywołałby w publiczności ogromne emocje, czyli Chris Brown. Utwór może nie miałby dużych szans na głównej liście Billboardu, ale na pewno mógłby zawładnąć tymi z R&B.
„Watch n’ Learn”
Tutaj dopiero mamy niezłą mieszankę stylów! Charakterystyczne na tej płycie są powtarzające się refreny i powtarzające się dźwięki. Watch n’ Learn jest utworem na miarę You Da One czy Where Have You Been.
„Farewell”
Kochamy ten utwór! Jest to jeden z tych trochę wolniejszych, tych w których wokalistka śmiało może popisać się głosem. Może nie jest to utwór na miarę Love On The Brain, ale jego historia mogłaby być podobna 😉
Unapologetic
„Nobody’s Business” feat. Chris Brown
Znowu pojawiłby się on, Chris Brown. Tym razem byłaby to po prostu dobra kontynuacja po What Now, które również było raczej mało przebojowe. Przeplatane jęki obu artystów i powiedzenie światu „odpierdo*cie się od naszej miłości” to byłby piękny moment w karierze RiRi!
„Half of Me”
Podtrzymujemy bardziej osobiste sprawy. Tym utworem z wersji deluxe Rihanna mogłaby odpowiedzieć na falę ewentualnego hejtu, z którą spotkałaby się po wydaniu na singiel Nobody’s Business. Dlaczego? Powiedziałaby… eh, wyśpiewałaby, że wszystko co widzimy to tylko połowa jej życia 😉
„No Love Allowed”
Na zakończenie ery Unapologetic warto by pokazać światu, że autorka hitu „Umbrella” ciągle czuje w sobie karaibską krew, ciągle kocha muzyką pokoju i Boba Marley’a 😉 Ponadto, gdyby pominąć trzy utwory, które nie znalazły się ostatecznie na ANTI (FFS, BBHMM oraz AO) to byłby to pierwszy pierwiastek zwiastujący anty-erę, gdyż Work to również karaibskie klimaty 😉
ANTi
Na koniec ANTi, którego promocja zakończyła się najprawdopodobniej na singlu „Love On The Brain”. Załóżmy, że to jednak nie koniec… więc co dalej? 😉
„Sex with Me”
Na początku weźmy to, czego chcą fani.. po prostu 😉 Skąd wiadomo, że tego chcą? Wystarczy spojrzeć na to, ile tygodni utwór był na Billboard Hot 100 i że dotarł do ok. 80 miejsca bez żadnej promocji! Ba, pojawiły się już nawet oficjalne remixy!
„Desperado”
Później znowu trochę wedle życzenia fanów, aczkolwiek należy zauważyć iż Desperado jest po prostu utworem ciekawym. Może świat nie pokochałby go aż tak, ale miłośnicy r&b / hip-hop już tak – poszedłby viral jak w przypadku Needed Me.
„Close to You”
Na koniec przyszłaby pora na kolejną piękną balladę. Znowu artystka mogłaby się popisać wokalem i emocjami podczas wykonań na żywo. Może nie byłoby to znowu LOTB 2, ale byłoby to cudowne Close to You 😉
A Wy, zastanawialiście się kiedyś jakby to mogło być? 😀