NewsyPOPRecenzjeŚWIAT

Taylor Swift „1989 (Taylor’s Version) [Deluxe]” [RECENZJA]

1989 (Taylor’s Version) to już przedostatni album z cyklu Taylor’s Version, czyli ponownego nagrywania przez Swift swoich wcześniejszych płyt w celu odzyskania prawa własności do utworów.

Jest to najbardziej wyczekiwania przez fanów reedycja, ze względu na dużą ilość hitów z 1989 – kto nie zna Blank Space czy Shake It Off. Premiera krążka odbyła się 27 października 2023.

Recenzja płyty 1989 (Taylor’s Version) [Deluxe] – Taylor Swift (Taylor Swift, 2023)

Swift nie próżnuje – od 2020 roku wydała 7 albumów, w tym 4 Taylor’s Version. Piosenkarka łączy ogromną światową trasę koncertową The Eras Tour zarówno z wydawaniem nowych płyt, jak i ponownym nagrywaniem wcześniejszych, do których utraciła prawa własności. Na jej ostatnią reedycję albumu – 1989 (Taylor’s Version) [Deluxe] – składają się 22 utwory o łącznej długości 1 godziny i 21 minut.

Do każdego z albumów Taylor’s Version słuchacz otrzymuje realną wartość dodaną – oryginalne utwory From The Vault. Są to kompozycje, które zwyczajnie nie zmieściły się na dany album. Swift Ze Skarbca 1989 wyciągnęła aż 5 nowych piosenek, o których więcej w dalszej części recenzji.

O ile przy reedycji poprzednich płyt Taylor była bardziej kreatywna, w każdej z ponownie nagrywanych piosenek potrafiła zostawić dla słuchacza jakieś „smaczki” odróżniające Taylor’s Version od poprzedniej, tak w przypadku 1989 (Taylor’s Version) piosenkarka podeszła do tego bardzo odtwórczo. Nic w tym dziwnego, w końcu 1989 to jej najbardziej hitowy album – musiała stworzyć takie wersje, aby odbiorca nie chciał wracać do wcześniejszych. W związku z tym muzyczna przygoda z pierwszą częścią albumu 1989 (Taylor’s Version) to podróż wstecz o prawie dekadę. Praktycznie niewyczuwalny jest dojrzalszy już głos artystki – piosenki Taylor’s Version to naprawdę wierne kopie swoich oryginałów z 2014 roku. Delikatną zmianę można wychwycić jedynie w utworze Style.

Tuż po wydaniu 1989 (Taylor’s Version) Swift na swoich social mediach ogłosiła wypuszczenie wersji deluxe albumu – 1989 (Taylor’s Version) [Deluxe], na którym znajduje się dodatkowe nagranie singla Bad Blood z Kendrickiem Lamarem. Oryginalnie Lamar dograł się do teledyskowej (rozbudowanej) wersji Bad Blood. Swift zaprosiła zatem Kendricka do współpracy również przy Taylor’s Version.

Przechodząc do bonusowych utworów: „Szczerze mówiąc, jest to moje najbardziej ULUBIONE ponowne nagranie, jakie kiedykolwiek zrobiłam, ponieważ 5 utworów From The Vault jest tak szalonych” – powiedziała Swift w zwiastunie albumu. „Nie mogę uwierzyć, że kiedykolwiek zostały pominięte”, czytamy dalej. Pierwszy utwór From The Vault – „Slut!” – w pełni odnosi się do negatywnej wtedy medialnej reputacji Swift (jako tytułowej „dziwki”). Piosenka została rzekomo napisana w latach 2013-14, w czasie, gdy piosenkarce wytykano częstą zmianę partnerów. Lirycznie utwór nawiązuje do Blank Space.

Drugi bonusowy utwór Say Don’t Go to szczera opowieść o tęsknocie i złamanym sercu. Zagłębia się w złożoność związku, w którym bohater czuje się bezbronny i niepewny. Malując obraz emocjonalnego zamieszania, w tym uczucia smutku, niepokoju i tęsknoty, piosenka zawiera w sobie pragnienie, aby druga osoba nie odchodziła. Jest to zestawione z bólem związanym z poczuciem bycia wykorzystywanym, ignorowanym i odrzuconym.

Now That We Don’t Talk to osobiście mój ulubiony track z From The Vault. Z ciekawostek, jest to najkrótszy utwór w dyskografii Taylor. Dodatkowo, podczas wywiadu dla Tumblr Music Swift przyznała, że powodem, dla którego ta piosenka została pominięta w wersji 1989 z 2014 roku było nie wyrobienie się na czas z produkcją. Now That We Don’t Talk odnosi się do związku artystki z Harrym Stylesem, który był ówczesnym chłopakiem Swift. Nie bez powodu jedna z piosenek tego albumu nazywa się Style! Podobnie jest w ostatnim bonusowym utworze Is It Over Now? – autorka nawiązuje z nim do zakończenia swojej relacji z byłym frontmanem One Direction.

Album 1989 (Taylor’s Version) spełnił moje oczekiwania. Większość utworów nagrana jest bardzo podobnie do oryginałów, co jest w tym przypadku zdecydowanie na plus. Bonusowe utwory może nie zachwycają, ale są przyjemne, a Now That We Don’t Talk na pewno zagości na dłużej na mojej playliście. Największym minusem tej reedycji jest na pewno nowa wersja Style – większość fanów (w tym ja) jest lekko zawiedzona. Trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że wszyscy mieli bardzo duże oczekiwania co do tego albumu. Moja ocena, to 4/5.

Wydawanie przez Swift co raz to kolejnych reedycji albumów pięknie współgra z jej światową trasą koncertową The Eras Tour. Amerykańska część tournée właśnie dobiegła końca i od maja 2024 czas na Europę, terminy koncertów dostępne są na TimeForGig. Najlepszą wizytówką trasy jest film koncertowy, który jest nagraniem ostatniego występu Taylor podczas amerykańskiej odnogi The Eras Tour. Osobiście jestem już po seansie filmowym i mam bilety na koncert Taylor Swift w Polsce – nie mogę się doczekać, aby zobaczyć różnice pomiędzy amerykańską a europejską częścią tournée!

Lista utworów:

  1. Welcome To New York (Taylor’s Version) (3:32)
  2. Blank Space (Taylor’s Version) (3:51)
  3. Style (Taylor’s Version) (3:51)
  4. Out Of The Woods (Taylor’s Version) (3:55)
  5. All You Had To Do Was Stay (Taylor’s Version) (3:13)
  6. Shake It Off (Taylor’s Version) (3:39)
  7. I Wish You Would (Taylor’s Version) (3:27)
  8. Bad Blood (Taylor’s Version) (3:31)
  9. Wildest Dreams (Taylor’s Version) (3:40)
  10. How You Get The Girl (Taylor’s Version) (4:07)
  11. This Love (Taylor’s Version) (4:10)
  12. I Know Places (Taylor’s Version) (3:15)
  13. Clean (Taylor’s Version) (4:31)
  14. Wonderland (Taylor’s Version) (4:05)
  15. You Are In Love (Taylor’s Version) (4:27)
  16. New Romantics (Taylor’s Version) (3:50)
  17. “Slut!” (Taylor’s Version) (From The Vault) (3:00)
  18. Say Don’t Go (Taylor’s Version) (From The Vault) (4:39)
  19. Now That We Don’t Talk (Taylor’s Version) (From The Vault) (2:26)
  20. Suburban Legends (Taylor’s Version) (From The Vault) (2:51)
  21. Is It Over Now? (Taylor’s Version) (From The Vault) (3:49)
  22. Bad Blood (feat. Kendrick Lamar) (Taylor’s Version) (3:19)

Co o tym sądzisz?

Podekscytowany
0
Szczęśliwy
0
Kocham
0
Nie wiem
0
Raczej słabo
0

Sprawdź także

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Więcej w:Newsy

Albumy

Justina Timberlake POWRACA!

Książę popu powraca! Justin Timberlake zaprezentował właśnie najnowszy singiel „Selfish”. To pierwszy przedsmak jego nadchodzącego ...