AlbumyNewsy

[2017] Kleszcz/DiNO „Cyrk Na Qłq”

Kleszcz – raper, producent i autor tekstów z Tarnowskich Gór. Ma na swoim koncie album Znak Zapytania, efekt współpracy z producentem i raperem Stahem. W jego dorobku jeszcze przed, tak ważnymi w jego karierze, kolaboracjami z DiNem znajdziemy też nagrany wspólnie z bratem album Siła Rażenia (2010) oraz, bardzo ciepło przyjęty przez społeczność hip-hopu, solowy krążek Yram Yracz (2013). Co ciekawe, Kleszcz jest również realizatorem swoich klipów. Zaczynał tworząc, wspólnie ze znajomymi, grupę Eref Crew.

DiNO – Producent ze Śląska. Początkowo nie czuł w sobie pasji do hip-hopu ale jak to często bywa losy dziwnie się plączą i kilka lat później współpracuje już z najlepszymi twórcami tego gatunku w Polsce. Najbardziej znany z produkcji albumów grupy Pokahontaz, powstałej w wyniku rozpadu Paktofoniki i tworzonej przez byłych jej członków.

Współpraca obu panów zaczęła się niewinnie. Na początku powstać miał tylko jeden wspólny utwór. Jednorazowa przygoda.  Z jednej piosenki kolaboracja poszerzyła się na najpierw na 5 utworów, a potem na cały album. Pierwsza wspólna płyta, pod tytułem, „Horrym Jestem”, ukazała się dwa lata temu (2015).

Teraz wracają z nowym albumem, „Cyrk na Qłq”. Słuchając całej płyty mamy ogólne wrażenie jakby muzyka mogła być soundtrackiem do bajki. Płyta zresztą w większości utrzymana jest w takim właśnie „bajkowym” klimacie. Także w tekstach na całym albumie często przewijają się nawiązania do najbardziej znanych klasyków tego gatunku literackiego. Znajdziemy tam również odwołania do mitologii.  Znaczna większość tekstów na płycie zawiera w sobie, sprytnie przemycone, uniwersalne prawdy o życiu i współczesnym świecie, oraz delikatny morał – jak na każdą szanującą się bajkę przystało.

Pierwszy utwór na płycie –  „Welcome” od razu obiecuje nam bajkową atmosferę. Intro do całej kompozycji to dźwięki dziecięcej pozytywki. Motyw ten przewija się przez cały utwór, w późniejszych taktach połączony już z mocnym beatem.

Słuchając „Bajki o Kolorach” nasunęło mi się jedno wyraźne skojarzenie. Muzycznie, mroczna wersja Alicji w Krainie Czarów. „Bajka..” ma w sobie ten dziwnie otumaniający, lekko mroczny klimat. W tekście aż roi się od nawiązań do różnorakich klasycznych historii dla dzieci, jak na przykład Królewna Śnieżka czy Przygody Guliwera. Jak to w bajkach, utwór zawiera w sobie bardzo wyraźny morał w tym wypadku przedstawiony jako kwestia Baby Jagi z Jasia i Małgosi: „Nie po trupach do celu bo każdy czegoś szuka” „….trzeba się powłóczyć, by znaleźć swoją drogę na drugi koniec tęczy”
Bardzo ciekawie ujęty jest również teledysk. Jest to animacja, równie mocno jak tekst utworu, przepełniona nawiązaniami i postaciami z różnych opowieści.

Po klimatach bajkowych przychodzi czas na coś zupełnie innego. „Żyletą Tą” kompletnie nie wpisuje się w wyznaczony przez dwoje jej poprzedników schemat. Jest to opowieść o niespełnionej miłości, która z bajki nie ma w sobie nic.

Później znów wracamy do nawiązań do literatury dziecięcej bo czas na „Peter Pan” (ang. Piotruś Pan). Lirycznie utwór to, tak jak oryginalna bajka autorstwa J. M. Barrie, protest przeciwko realiom świata i niechęć do mierzenia się z rzeczywistością. Podmiot liryczny tekstu wyraźnie stwierdza, że nie chce dorosnąć. Chce pozostać w świecie marzeń i, nieograniczonych zmartwieniami dorosłości, możliwości. W ten sam schemat wpisuje się wykorzystany około połowy utworu czysty rap w wykonaniu pojawiającego się gościnnie Buki.
Teledysk jest bardzo prosty. Czarno biały pokaz slajdów złożony ze zdjęć z dzieciństwa.

Kolej na „Tornada”. Moje pierwsze skojarzenie? Czarnoksiężnik z Oz. Znacznie mocniejsze klimaty. Przewijająca się przez cały utwór, dobra, mocna, rockowa gitara nadaje wszystkiemu charakteru.

Tym razem zamiast teledysku mamy podłożony pod studyjne nagranie obrazek z zapisu koncertu.

Między Piekłem a Niebem” to przykład bardzo mądrego tekstu z przesłaniem. Mówi o tym, że na świecie zawsze zło równoważy się z dobrem i pomimo trudności życia należy skupiać się na tych pozytywnych aspektach. Pojawia się też bardzo sprytnie zastosowane nawiązanie do mitologicznego Ikara, który to chcąc wzlecieć do Słońca dostał skrzydła zrobione z wosku, które oczywiście pod wpływem gorąca roztopiły się, a marzyciel spadł. „Skrzydła mam w głowie nie na plecach, ten co na plecach miał zleciał”. Ten fragment tekstu ośmielam się interpretować jako „wszystko jest możliwe jeśli mamy wiarę, chęci, pozytywne nastawienie i wewnętrzną siłę. Spełnienie naszych marzeń nie zależy od niczego z zewnątrz. Tylko od nas”.
Teledysk utrzymany jest w klimacie średniowiecza podkreślonym przez rycerskie zbroje.

Ziemski teatr” czyli kolejny przykład tekstu z przesłaniem. Nie będę się jednak starała go teraz interpretować bo wydaje mi się, że w tym wypadku, każdy powinien zrobić to sam. Co ciekawe w tym utworze to znów, pierwsze kilka sekund. Akustyczne. Delikatne. Pozwalające nam, słuchaczom, skupić się na apelu zawartym w tekście, który jest również wyraźnie podkreślony przez dający do myślenia teledysk.

Nie Płacz” ma spełniać rolę wiadomości płynącej z nieba, od nieżyjącej osoby do kogoś bliskiego pozostawionego na Ziemi. Ma ukoić, uspokoić i zapewnić o tym, że pomimo przeciwności losu nigdy nie będziemy zostawieni sami. Możemy spokojnie żyć dalej i być szczęśliwi mając z tyłu głowy poczucie opieki płynącej z góry. Efekt bardzo ciekawie podbijają przewijające się w podkładzie sample.

Następująca po niej „Bajka o Motylku” pomimo swego tytułu i przebijających się delikatnie w podkładzie dźwięków pozytywki moim zdaniem wybija się z założonego „bajkowego” schematu.

4 Ściany Wyobraźni” i, przynajmniej dźwiękami, znów mam poczucie powrotu do teatralnego świata imaginacji. Mashup użyty jako wizualizacja do utworu, ukazujący między innymi Kleszcza jako dyrygenta, mnie osobiście, co prawda nie pomaga w zachowaniu w głowie tego klimatu, ale sama muzyka mogłaby być podłożona pod dziwną mistyczną scenkę z przedstawienia dla dzieci.

Jako jedenasta na płycie jest kolaboracja z Kopruchem czyli „Freak Show”. Utrzymany w konwencji cyrku zarówno utwór jak i teledysk jest moim zdaniem chyba najsłabszym punktem albumu. Nic nie wnoszący, momentami lekko prostacki tekst delikatnie mnie odstraszył ale muszę przyznać, że obrazek z klipu przyciąga uwagę. Pytanie tylko do czego.

Słodko Śpij” i już jest znacznie lepiej. Mocniej, mroczniej. Tekst z przesłaniem próbujący uświadomić nam potrzebę BYCIA częścią świata. Nie zamykajmy się na rzeczywistość i udawajmy, że jest idealnie. Znów pojawia się nawiązanie do dziecięcej kultury poprzez przytoczenie tekstu znanej kołysanki, „Na Wojtusia”

Włóczykij”. Oczywiste nawiązanie do postaci z Muminków. Chęć oderwania się od problemów życia codziennego i skupienia się na beztrosce. Utwór wprowadza w pozytywny nastrój i daję chwilę na odnalezienie we własnej wyobraźni miejsca, do którego my też moglibyśmy uciec od trosk.

No i już ostatnia na albumie „Latarnia Morska”. Refren to bardzo ładne życzenia dla słuchacza: „i oby Tobie nigdy nie zgasło światło, które wskazuje drogę jasną”. Moim zdaniem idealny sposób na zamknięcie albumu.

Muzycznie jest bardzo ciekawie. Teksty bywają lepsze i gorsze. Moimi faworytami są „Bajka o Kolorach” oraz „Między Piekłem a Niebem”, a, tak jak wspomniałam, według mnie najsłabszy jest „Freak Show”.

Album ogólnie wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Jest to ciekawe ujęcie rapu. Ten bajkowy motyw przewodni dodaje całemu projektowi wiele uroku. Wraz z przesuwającymi się minutami na liczniku wzrasta zaciekawienie co też DiNO i Kleszcz dalej wymyślili. Moim zdaniem warto po tę płytę sięgnąć, choćby z czystej ciekawości jak też wpleść bajki do rapu.

Co dość interesujące, panowie obiecali nam teledysk do każdej piosenki. Jak do tej pory udaje się to świetnie bo brakuje już tylko trzech obrazków audio wizualnych.

Płyta „Cyrk na qłq” Kleszcza i DiNO w wersji deluxe dostępna jest w ograniczonej ilości na stronie www.maxflosklep.pl.

Adrianna Małolepszy

Co o tym sądzisz?

Podekscytowany
0
Szczęśliwy
0
Kocham
0
Nie wiem
0
Raczej słabo
0

Sprawdź także

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Więcej w:Albumy

Albumy

Justina Timberlake POWRACA!

Książę popu powraca! Justin Timberlake zaprezentował właśnie najnowszy singiel „Selfish”. To pierwszy przedsmak jego nadchodzącego ...