[2017] Miley Cyrus – Younger Now

Najtrudniejsze w pisaniu jakiejkolwiek recenzji materiału wychodzącego spod skrzydeł Miley Cyrus jest to, że wyrosła ona na artystkę, dla której bardzo ważne jest znaczenie wszystkiego co robi. Co za tym idzie, prawie każdy utwór na jej ostatnich albumach ma swoją niepowtarzalną inspirację czy historię.
Nie inaczej jest przy Younger Now, o którym dzisiaj mowa. Właściwie brak tam przypadków. O każdej piosence można by powiedzieć coś niepowtarzalnego. Skondensowanie takiej ilości materiału to dla recenzenta nie lada wyzwanie. Dla słuchacza natomiast, wspaniałe doświadczenie.

„No one stays the same, you know what goes up must come down
Change is a thing you can count on…”

To, co ten motyw idealnie podkreśla, to wyszukane przez fanów w teledysku nawiązania do przeszłych dokonań artystki. Co ciekawe, jak twierdzi sama Miley, nie były one zamierzone! Zdecydowanie zamierzone były natomiast nawiązania do Elvisa Presley’a. Stroje i fryzury z niektórych scen w videoklipie kojarzą się jednoznacznie. Artystka wymienia z resztą „Króla” jako jedną ze swych ogromnych inspiracji.

Nawiązań do Elvisa nie koniec. Week Without You również było nim inspirowane. Począwszy od przewijających się przez cały kawałek wokali harmonizujących w stylu lat 60′ aż po bezpośredni zaczątek pomysłu na piosenkę. Zrodziła się ona pod wpływem filmu Blue Hawaii z 1961 roku, w którym to Elvis grał główną rolę. Cyrus mówi, że chciała stworzyć piosenkę, którą Presley mógłby w tym filmie zaśpiewać.

Od jednej legendy do drugiej. W tym przypadku jednak żywej nie tylko w sensie metaforycznym. Rainbowland to kolaboracja z matką chrzestną Miley, Dolly Parton. Jest to utwór, jak nie trudno się domyślić brzmiący, z całego albumu, najbardziej countrowo.
Tekst mówi o zjednoczeniu i wizji świata bez nienawiści i podziałów, w jakim moglibyśmy żyć gdybyśmy wykazali zaangażowanie. Jest bardzo optymistyczny i daję nadzieję na zmiany, które według podmiotu lirycznego wcale nie tak trudno byłoby wprowadzić.
Co ciekawe jest to jedyna pozycja na albumie, do której Cyrus nie napisała tekstu sama. Zaprosiła natomiast Dolly do współpracy. Panie pisały go wysyłając do siebie na przemian gotowe fragmenty.

Kolejną propozycją z ciekawą historią jest akustyczna, oparte głównie na akompaniamencie gitary Miss You So Much. Piosenka powstała jako pierwsza z całego materiału znajdującego się na Younger Now. Był to prezent dla babci artystki, z którą Miley jest bardzo związana.Wyraźnie to czuć, kiedy wsłuchamy się w tekst. Jest on bowiem wyznaniem bezgranicznego oddania i miłości do drugiej osoby.

„You can take my blood, take my bones
My heart is your, I volunteer”

Zmieniając nastrój, mamy do czynienia z trzema bardzo dobrymi utworami. Wszystkimi w podobnym klimacie. Zdecydowanie bardziej energiczne, rock and roll’owe Thinkin’, Bad Mood i Love Someone to kolejny świetny fragment płyty.

Na koniec kolejny świetny utwór z przesłaniem. Przy okazji Inspired znów wracamy do delikatnych kliamtów. Akustyczny twór jest przepełniony dobrymi emocjami, skojarzeniami i nadzieją. Miley powraca myślami do czasów dzieciństwa i mówi o swoim ojcu jako źródle inspiracji i osobie, która w trudnych momentach daje jej motywację do działania. Znów pojawia się też motyw zmiany ale w tym wypadku przedstawiony nieco inaczej niż przy Younger Now. Podmiot liryczny tekstu ma na celu pokazanie nam jak wielką siłą sprawczą dysponuje każdy z nas. Według niego to my sami jesteśmy odpowiedzialni za wprowadzenie zmian, które chcielibyśmy zobaczyć.

To ważne przesłanie zostało wykorzystane w sposób wręcz idealny. Inspired zostało bowiem singlem promocyjnym wydanym z okazji obchodzonego w Stanach w lipcu Pride Month. Miley jako aktywistka i działaczka na rzecz równości i praw społeczności LGBT+ nie mogła wybrać lepszego momentu na wydanie tego utworu jak miesiąc poświęcony właśnie pracy nad poprawieniem warunków społecznych tej grupy.

Younger Now to naprawdę świetny album. Nie znajdziemy na nim utworu zbędnego. Wszystko ma swoje zasłużone miejsce i płynie prowadząc nas przez proces myślowy Cyrus.W bardzo dobrym guście porusza ona na nim tematy ważne dla niej samej będące jednocześnie uniwersalnymi.
Ten bardzo dojrzały, przemyślany materiał to dowód na to, że Miley nie tylko dorasta ale też staje się bardzo świadomą młodą kobietą i artystką.

Adrianna Małolepszy