Recenzja: Daria Zawiałow „Dziewczyna POP” [2023]

Intro

„Dziewczyna Pop” to czwarty album studyjny w dorobku Darii Zawiałow, z czego drugi koncept album. Zarazem jest to pierwsza płyta z innym producentem niż Michał (Kush) Kusz, co naprawdę słychać! Premiera krążka odbyła się 20 października 2023.

Recenzja płyty Dziewczyna Pop – Daria Zawiałow (Sony Music Entertainmet Poland Sp. z o. o., 2023)

„To opowieść zamknięta w trzech rozdziałach: bolesna przeszłość (92’) 💜bezpieczna teraźniejszość (Pete Stop) ♥️ i strach przed przyszłością (Backdoor). 💚” – tak Daria Zawiałow sama opisuje swoje najnowsze dzieło, Dziewczynę Pop. Każdy rozdział ma swoją estetykę – zarówno liryczną, jak i wizualną. Bowiem do każdej z części tryptyku powstała inna okładka, każda w innej kolorystyce. Co więcej klipy i zdjęcia do poszczególnych rozdziałów zrealizowane zostały w ukochanych przez Darię Stanach Zjednoczonych – w LA, NY i pustynnym Amboy. Po wydaniu swojej poprzedniej płyty (Wojny i Noce, 2021) Zawiałow zarzekała się, że już nigdy nie stworzy kolejnego koncept albumu, ze względu na ogrom pracy z tym związanej. Jak widzimy, stało się inaczej!

Przy nagrywaniu Dziewczyny Pop nastąpiła wspomniana wcześniej zmiana producenta – wieloletni producent i członek zespołu Michał (Kush) Kusz został zastąpiony Bartoszem Dziedzicem, znanym między innymi z produkcji Małomiasteczkowego Dawida Podsiadło. Założeniem współpracy z Dziedzicem miało być pisanie tekstu bardziej wprost, mniej lirycznie – i zostało to spełnione, nie wiem tylko, czy na plus. Słucham Darii Zawiałow od pierwszej płyty, bardzo cenię ją jako artystkę, byłam na niezliczonej ilości jej koncertów i uważam, że to właśnie liryka była jej najmocniejszą stroną. W przypadku nowego albumu warstwa tekstowa jest mocno spłycona, a z Darii na siłę robiony jest damski odpowiednik Dawida Podsiadło, czyli przybrany został kierunek mocno mainstreamowy. Nie wiem jednak na ile jest to intencją samej artystki, a na ile jej wytwórni, Sony, pod której skrzydłami znajduje się też z resztą Podsiadło.

Nawiązując do Darii, tytuł albumu ma dwa znaczenia – dosłowne i metaforyczne. Artystka twierdzi, że od lat szufladkowana jest pod różnymi gatunkami muzycznymi: począwszy od rocka, poprzez indie, alternatywę i wreszcie pop – „mam wrażenie, że na przestrzeni lat słowo „pop” nabrało jakiegoś pejoratywnego znaczenia. A na koniec dnia, na wielu płaszczyznach mojego życia, jestem po prostu dziewczyną pop. I uważam, że jest to cool!” Pomimo tytułu jednak na płycie znalazły się także gitarowe, mocniejsze brzmienia.

Pierwszym singlem promującym Dziewczynę Pop było FIFI HOLLYWOOD z rozdziału 92’ rozpoczynającego tryptyk. Jest to rok urodzenia artystki, a wszystkie 4 utwory składające się na tę część albumu opowiadają głównie o rozstaniach Zawiałow. Bardziej bezpośredni styl liryczny przybrany na tej płycie może sugerować, że wspomniana bolesna przeszłość odnosi się do ex-męża piosenkarki, Tomasza Kaczmarka, który był też członkiem jej zespołu. Kolejny singiel, także z rozdziału 92’ Złamane serce jest OK trzyma się również tej tematyki. Według mnie to zdecydowanie najlepszy z promujących album singli.

Na trzeci ogień poszedł utwór Z Tobą na chacie z części Pete Stop. Piosenka w zwrotkach ma spory potencjał, jednak refren zarówno melodyjnie, jak i tekstowo pozostawia wiele do życzenia. Przechodząc do ostatniego, czwartego singla z płyty – jest nim SUPRO (rozdział Backdoor) z gościnnym udziałem Taco Hemingwaya, który poza swoim klasycznym stylem rapowania, śpiewa w piosence! Rekomendujemy wokaliście pozostanie przy rapie, jednak na pewno dodało to utworowi pewnej świeżości. Udział Hemingwaya w SUPRO był typową promocją crossową – Daria pojawiła się także na nowym wydawnictwie Filipa Szcześniaka, które miało premierę dosłownie miesiąc przed Dziewczyną Pop. Przyznaję, że powstały tam duet Mix Sałat jest zdecydowanie lepszy niż SUPRO – Daria lepiej rapuje, niż Taco śpiewa.