Miley Cyrus tym razem w sesji… porno!
Miley Cyrus w ciągu kilku ostatnich lat przyzwyczaiła Nas do skandali. Do skandali, które przez jej fanów są już odbierane jako część osobistości ich idolki.
Wokalistka postanowiła po raz kolejny współpracować z Terry’m Richardsonem . Tym razem sesja została wykonana na potrzeby magazynu Candy.
Zdjęcia są niezwykle 'subtelne’ i artystyczne – tak twierdzą niektórzy artyści, jednak prawda jest o wiele prostsza. Jest to po prostu sesja dla taniego pisma porno. Zaskakujący jest fakt, że magazyny te nadal są kupowane.
Zobaczcie 'artyzm’ w wykonaniu Richardsona i Cyrus:
Przypominamy, że Richardson od dłuższego czasu nie może sobie pozwolić na współpracę z żadnym dużym magazynem, ponieważ został oskarżony o molestowanie swoich modelek oraz sesje za seks.