Lizzo oskarżona o molestowanie seksualne przez… byłych współpracowników!
Wczoraj w sieci zawrzało. Lizzo została oskarżona przez swoje byłe tancerki o molestowanie seksualne, tworzenie wrogiego stanowiska pracy i prześladowanie na tle religijnym i rasowym.
Zagłębiając się w temat, można odnaleźć informacje, jakoby artystka:
– zwolniła jedną ze swoich tancerek, za to – że ta podważała twierdzenie Lizzo odnośnie spożywania alkoholu przed koncertem przez tancerzy,
– w obraźliwy sposób komentowała wagę tancerki,
– zmusiła jedną z kobiet do dotknięcia kobiecej piersi w klubie ze striptizem, pomimo wyraźnego sprzeciwu.
W pozwie możemy jeszcze przeczytać, że na afterparty w Amsterdamie wokalistka zachęcała do „dotykania nagich kolegów z zespołu”, „dotykania wibratorów wystrzeliwanych ze stref intymnych uczestników”, czy „spożywania bananów tam umieszczonych”.
Lizzo coraz częściej wydaje się dawać świadectwo przeczące swojemu pozytywnemu wizerunkowi i ogromnej tolerancji.
A wy co o tym sądzicie?
Jako ciekawostkę dodamy, że Lizzo była na koncercie Beyonce w Warszawie, a podczas jednego z ostatnich koncertów Queen B podczas wykonywania „Break My Soul„, gdzie wymienia czarnoskóre artystki przekraczające granice – Lizzo nie została już wspomniana. Kto wie, może to losowe zdarzenie, a może reakcja autorki hitu „Halo” na medialne doniesienia.
fot. abdmstudio.com