[2013] Honey „Million : Edycja Specjalna”
Najpierw bierzemy CD2 – czyli utwory akustyczne.
Na pierwszy ogień pierwszy singiel czyli „No One” – ogólnie jest to bardzo dobre wykonanie i cały pomysł, jednak Honey za bardzo przeciąga w refrenie. Daje to postać jakby chciała a nie mogła – a przecież jest to kawał dobrej roboty! Utwór nr.2 czyli „Runaway” – już sam początek zachęca do dalszego słuchania 🙂 Dzięki tej wersji wyraźnie widać jak wokal Honoraty poszedł do przodu – super! Jednak i tutaj pojawia się przeciąganie, jednak nie w refrenie co ratuje to wykonanie – które brzmi rewelacyjnie!
Ogółem mówiąc Akustyczne przeboje jak najbardziej wychodzą Hon, pojawiają się tylko drobne błędy.
NAJGORSZE : „Insomnia”
WOKAL : 8/10
BRZMIENIE : 10/10
STYL : 9/10
CAŁOŚĆ : 8,5/10
Całość ogólnie jest naprawdę godna podziwu, jednak nie można przejść obojętnie obok błędów Hon, które pojawiają się coraz częściej i są takie same.
Teraz pora na baardzo długą część czyli CD1 z 14piosenkami!
Album otwiera promocyjne „La La Love„, które jest typową piosenką o miłości. Jak dobrze się przysłuchamy to brzmienie i słowa są na poziomie. Cała kompozycja jest rytmiczna i chwytliwa, więc odniesiony sukces jest jak najbardziej zasłużony. Dalej mamy „Insomnia” i na temat tego utworu nie chcę się wypowiadać, jest on dla mnie po prostu tandetny i sztuczny, a angielski Hon w tym utworze to najgorsze co mogło być. Wakacyjny przebój „Nie powiem jak” czyli ciepły, miły i przyjemy dla uszu numer 😉 Czwórka to „Uratuj Mnie„, który zaczyna się spokojnie i bardzo dobrze po tych przebojach 🙂 Sama kompozycja jest bardzo profesjonalna i żałosna jednocześnie. Z jednej strony wokal i rytm są mocne, a do tego przesłanie – ALE utwór brzmi jakby był demo – a tutaj nie ma już miejsca na takie coś. „Drama” to polska, tradycyjna ballada – a jednak nie Polska, bo po Angielsku 😀 Mi się podoba, a jak wy odbierzecie ten utwór to sprawa indywidualna 😉 Moja ulubiona piosenka z całego albumu czyli „Street Drug” co mi się w niej tak strasznie podoba? Rytm, bas i fakt, że pomimo że nie jest to professional English – to jednak ma to coś, co przywołuje i pociąga.
NAJGORSZE UTWORY: „Insomnia„, „Wołam Cię”
WOKAL : 7/10
BRZMIENIE : 8,5/10
STYL: 10/10
CAŁOŚĆ : 9/10