Recenzje

#13. Poszukiwanie sensem istnienia, czyli recenzja hitu „Szukając Szczęścia” Mesajaha i Kamila Bednarka

SONY DSC

Odkąd na polskiej scenie muzycznej pojawił się Kamil Bednarek muzyka o zabarwieniu reggae nie pozostała słuchaczom obojętna. Śmiem twierdzić, że nastąpił znaczny wzrost popularności tego gatunku. Po wielkim sukcesie nagrania Cisza Kamila Bednarka, który 3 tygodnie utrzymywał się na szczycie polskich list przebojów w świetle podsumowania tego, co grane wspomniano właśnie o tej piosence, o której wszystkim się zapomniało. Mankamentem polskich stacji radiowych (oczywiście tych największych) jest to, iż historia tego utworu rozpoczyna się już jesienią ubiegłego roku a dopiero rok po powstaniu dociera do Eski i RMF MAXXX. Największym udziałowcem tej produkcji jest dwudziestoośmioletni Mesajah – Manuel Rengifo Diaz, współzałożyciel zespołu Natural Dread Killaz. W swojej twórczości podkreśla i realizuje tematy społeczne czasem komentując je pozytywnie a niekiedy też nie obywając się od krytyki.

Tak jak to wcześniej wybraliście, dzięki Waszemu zaangażowaniu i zwróceniu uwagi dzisiejszy temat mikołajkowy tyczy się właśnie szczęścia, jakiego w życiu możecie się nabawić, wpierw wiedząc gdzie go szukać, bo przecież na każdego gdzieś na świecie ono czeka. Celem i dążeniem w życiu nie jest tylko przetrwanie. Nie miałoby to wszystko sensu, gdyby nie obrać sobie jakiś cel, zabrać mapę i szukać źródła swojego sensu i szczęścia. Jedni znaleźli je wcześniej i szybciej niż inni, drudzy na taki los poczekać będą musieli. Dlatego artyści, choć młodzi i jeszcze niedoświadczeni życiową przygodą na swój sposób w optymistycznej reggae interpretacji głoszą dobre słowo i nie pozwalają słuchaczowi jak i widzowi podupaść na duchu. Podtrzymują pozytywną myśl, szlachetnie obdarowują energią, radością i uśmiechem wskazując dobre nawyki i odstępstwo od fałszerstwa i manipulacji. To tacy nasi dobrzy przewodnicy po nieznanych płaszczyznach, których oni sami już doświadczyli i pragną się tym podzielić, wiedzą, która jak się okazuje jest przyjacielskim gestem prosto od serca dla serca.

Jak czytamy słowa Mesajaha życie okazuje się nie jest usłane odcedzonym dobrem o zła, na takie zabiegi rozdzielenia tego, o co warto jest zabiegać a czego należy unikać jesteśmy skazani każdego dnia, żeby wycisnąć esencję smaku z życia. Bo każda taka nieprzemyślana operacja, być może nieświadoma, zawierająca błędy doprowadzić może do upadku. Człowiek mimo to podobno uczy się na błędach, jednak każde takie najmniejsze potknięcie dopaść nas może z podwójną siłą. Mimo, że poczujesz ten powiew dobra na Twoim ciele i jesteś świadom podtrzymywania tego poczucia szczęścia i harmonii to bądź uważny, zwracaj uwagę na każdą zaistniałą okoliczność. Bo nigdy się nie dowiesz, co się kryje za zakrętem Twojej drogi. Nigdy też całego siebie nie oddawaj w dłonie tego, co z pozoru wydaje Ci się złotem. Drogim skarbom z najdroższych kruszców, które swoje drugie oblicze posiadają. Bo tak naprawdę każdy z nas jest dzieckiem. Stoimy na starcie i uczestniczymy w wyścigu o znalezienie szczęścia.  I czasem może się to okazać zanadto trudne i nieosiągalne pytamy o sens istnienia, który od wieków był i zapewne pozostanie jednym z burzliwych, niewyjaśnionych tematów. W tym wszystkim nie oglądaj się na innych i korzystaj z życia każdą najmniejszą jednak najcenniejszą sekundą.

Bednarek natomiast do problemu podchodzi z dystansem, ale także na luzie. Pozornie zamyka się w sobie, myśli, kontempluje. Każdą chwilę szczęściem koloruje. A swoim przyjaciołom za ich obecność serdecznie dziękuje. Świadomy prawdy, że nikt życia za Ciebie nie przeżyje stawia by nie oglądać się na innych często nieszczerych, nieprawdziwych, jednak na siebie. Nie oczekiwać pomocnika, trzeba żyć na własną rękę.  Bo prócz swych najwierniejszych przyjaciół pozostaje tylko Twoja niezmienna wartość – wolność słowa i odważne serce. A sensu istnienia nie znajdzie ten, kto nie zazna cierpienia. Bo na to składa się sens istnienia. Szczęście toteż nie jest rzeczą wyłącznie materialną. Jak się okazuje wartością taką jest to, kogo się kocha, to, co się ma (a czego zazwyczaj nie docenia) i to, co się lubi robić. Dom, do którego zawsze pragniesz wracać. Bo istnienie ma tyle samo zalet, co wad, dlatego wyruszaj już teraz i zacznij szukać i nie przegap go.

Ale refren jest najbardziej znaczący i szczere słowa wypowiadający. Złotą myślą słynący i prawdę zapowiadający. Ten, kogo cechuje miłość, dobroć, uczynność i uczciwość swoje szczęście wtem odnajdzie. Jednak nie poddawaj się tak łatwo, masz przy sobie ludzi, którzy zawsze Ci pomogą! Murem staną za Tobą więc doceń to!.

źródło okładki albumu, oraz informacji: en.wikipedia.org

OCENA całości: 8/10

recenzję napisał: BarteQ

Co o tym sądzisz?

Podekscytowany
0
Szczęśliwy
0
Kocham
0
Nie wiem
0
Raczej słabo
0

Sprawdź także

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Więcej w:Recenzje